Zapraszam do częstego odwiedzania mojego bloga i pozostawienia jakiegoś śladu po sobie...







poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Spelnione marzenie...

Zobaczcie co mi kupil moj maz... i to w tesco. poszlismy sobie o pol nocy poszwedac, poprostu poszwedac... az tu moim oczom na nocnej wyprzedazy ostatnich rzeczy lub rzeczy ktore nie sa kompletne sa naprawde o niskiej cenie... wiec moja maszyna do szycia kosztowala prawie 350zl a kupilam ja za 90zl bo poniewaz nie byla kompletna bo byl brak stupki <a dokupienie stupki to nic trudnego> i spelnilo sie moje marzenie i za niska cene :)




1 komentarz: