Ale z mężem, dziećmi i teściową ostatnio troszke zwiedzamy Anglie i byliśmy w mieście o nazwie SWANAGE. Urzekło mnie i teściową, takie stare domki z kamieni małe miasteczko też małe ładne sklepy... aż miło się chodziło po uliczkach.
Pokaże wam na zdjęciach...
Sklepik nr1 Fajny duży misiu :)
Fajna figurka w kasynie. Kasyno było jedno wilkie i na cwie części podzielone :) jedno dla dorosłych a drugie dla dzieci gdzie wrzucało się drobne i można było łowić maskotki :)
Taki inny sklepik nr 1
Klify
Budka na plaży
Taki inny sklepik nr 2 i widać ciuchcie która jeżdziła wokoło wystawy sklepowej :) dlatego rozmazana ciuchcia bo była w ruchu...
Z za okna samochodu, mąż rzucił ciastka i zleciała sie cała ferajna...
Panoramiczne zdjęcie całej plaży
Domki które nas użekły
Mewy czekały na ciastka...
Troche dalej ruiny zamku...na wielkiej górze...
Wycieczka była na w pół udana bo tak zmarzliśmy jakby to była nie wiadomo jaka zima. Łapy zamarzały ledwo mogłam naciskać przycisk od aparatu...
W następnym poście pokaże co tworze...
Super zdjęcia..piękne miejsce..
OdpowiedzUsuńŚlicznie tam u ciebie !! Te widoki =) Super !!
OdpowiedzUsuń