We wtorek wysłałam karteczki świąteczne dla Anetki i ... ;) No i zrobiłam paczuszkę która się zbierała w reklamówce od kilku porządnych dni, ale również na szybkiego wrzuciłam jeszcze kilka drobiazgów. A to wszystko co dostała Anetka można u niej zobaczyć bo ja nie zdążyłam uwiecznić tego na zdjęciach.
Ta paczuszka dla niej to nie była żadna wymianka miedzy nami tylko po prostu zrobiłam paczuszkę bo miałam taki kaprys i miałam kilka rzeczy i chciałam się podzielić.
Od dziecka rodzice uczyli mnie aby się dzielić, no i tak pozostało :)
Od dziecka rodzice uczyli mnie aby się dzielić, no i tak pozostało :)
A od Anetki dostałam oto takie słodkie podziękowanie...
Bardzo mi miło się zrobiło :)
Dziękuję i ściskam mocno :)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe!
OdpowiedzUsuń