Nadrabianie....

 Witajcie... dawno mnie nie bylo i zadnych wpisow...mialam brak czasu i brak aparatu aby przedstawiac wam co porabiam dotychczas..a wiec aparacik kupilam i teraz bede juz na bierząco na blogu i pokazywac wam co u mnie... A wiec pochwale sie na poczatku zakupiona zabaweczka...:) oto zdjecie tylko moj aparacik jest koloru jasno rozowego....

Teraz pokaze wam jakie juz zrobilam postepy w Kalendarzu RR torebkowego, moze i duze one nie sa ale ostatnio mam w domku maly remoncik aby zdazyc do wiosny i odswiezyc domek troche...a przy tym jest duzo sprzatania i niestety od rana do wieczora sprzatam a konca nie widac i do tego opieka nad dwojka dzieci obiadki karmienie zwierzat troche tego jest...:)

wiec oto moje krzyzyki

 Teraz kolejna rzecz, przez to moje zalatanie sprztanie dzieci obiadki i zwierzatka nie zauwazylam ze juz prawdziwa wiosna nadchodzi... ukazaly sie u mnie w ogrodku juz przebisniegi i tulipany no i forsycja juz ma paczki...

az sie buzia usmiecha :) jak widze pierwsze oznaki wiosny...chociaz do okola jeszcze szaro i ponuro ale te kwiatki maja cos w sobie ze juz lepiej czlowiek sie czuje...

P.S. A teraz mykam zapisac sie na wymianke moze jeszcze zdaze...