Zapraszam do częstego odwiedzania mojego bloga i pozostawienia jakiegoś śladu po sobie...







wtorek, 15 lutego 2011

Paczuszka dla mojego męża...

Wczoraj przyszla jedna z paczuszek dla mojego meza...a wiec jedna to ta mniej fajniejsza... kupilam mu termo kubek ktory mozna podczasz jazdy autem jeszcze podgrzac, wklada sie kabelek z wtyczka tam gdzie wejscie do zapalniczki i kubeczek z zawartoscia sie nagrzewa...jak moj maz to zobaczyl ucieszyl sie bo jezdzi duzo autem do pracy i zawsze bedzie mogl sie napic czegos cieplego  :) jak tylko jakies pieniazki mi wpadna na konto to jeszcze jeden taki kubeczek kupie sobie... :)
   
A oto ten kubeczek..

2 komentarze:

  1. bardzo fajny kubeczek, mi tez by sie taki przydal ;) Buzka Anno :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubek jest fajny , sam takowy posiadam ale niestety bez możliwości podgrzewania.
    Dziękuję za odwiedzinki u mnie i zapraszam częściej.Twój blog też jest ciekawy i pewnie będę tu częstym gościem :)

    OdpowiedzUsuń