Zapraszam do częstego odwiedzania mojego bloga i pozostawienia jakiegoś śladu po sobie...







poniedziałek, 17 stycznia 2011

Późno....

Jest juz pozno godz. 21.31niedawno wrocilam zanim cos zjadlam rozpakowalam sie zajelam sie dziecmi  i w koncu soba to troche minelo dopiero teraz zasiadlam przed klawiatura... i niestety juz nie mam sily aby wkleic zdjecia z reszta moich prac...przeciez jutro jest caly dzien... miedzy obowiazkami domowymi wpadne i zamieszcze jakies zdjatka....
...a tu troche zmiana tematu... Jadac dzis do domku wyjezdzajac z Gorzowa okolice wygladaja strasznie pola domy podtopine, ponura aura strasznie to wszystko wyglada, co sie dzieje z ta nasza atmosfera z ta pogoda... jadac i patrzac na to wszystko powiedzialam do meza "ze nie musimy jechac juz nad morze" bo tak doslownie wszystko wygladalo, tylko korony drzew wystawaly z pod wody i jadac droga czulam sie jakbym jechala ulica przez srodek morza az gesia skorka mi przechodzi jak sobie to wszystko przypominam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz