Wczoraj bylam z corka na spotkaniu w przedszkolu to bylo spotkanie w typie plastycznym rodzic i dziecko. Szczerze mowiac spodobalo mi sie to spotkanie dopiero pierwsze ale juz jakos niedlugo bedzie nastepne i napewno mnie i mojej corki na nim nie zabraknie :)
Robilismy aniolki i inne swiateczne ozdoby z masy solnej. A z takiego powodu ze grupa mojej corki zbiera pieniazki na marzenie jednego chlopca z wojewodztwa Lubuskiego. Chlopiec ma lat 9 i marzy o wycieczce do Zakopanego a jest chory na raka. Wiec grupa przedszkolna moej cory robila wlasnie zaraz pokaze jakie ozdoby <to beda nasze ozdoby> na sprzedaz my robimy pozniej sa w holu wystawione mozna kupic i wspomoc marzenie chlopca a ceny czywiscie ile kto da kazdy grosz jest wazny.
A teraz pokaze zdjecia jakie ozdoby z corka robilysmy:
No to sa nasze prace. :)
P.S. Jeśli ktos mialby ochote jakos swoja prace wystawic w przedszkolu mojej corki na sprzedaz aby pieniazki trafily na marzenie chlopca to prosze sie skontaktowac na meila: maczka0@vp.pl lub gg:158 00 983
Zabawa z tego co widać była super a do tego szczytny cel :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy ulepiłyście! A pozatym też uważam, że świetne są takie spotkania.
OdpowiedzUsuńAle fajne wam aniołki powstały:)
OdpowiedzUsuń