...ale to nie oznacza ze ucieklam od RR torebkowego i od innych rzeczy... ostatnio troche bylam zaganiana chrzest coreczki tydzien temu, przygotowania do swiat, wiosenne malowanie mieszkania <jeszcze nieskonczone> troche tego bylo... ok koniec tego marudzenia teraz pokaze co mi sie przytrafilo milego...
a wiec karteczka wielkanocna przyszla od chyba Basi...oto ona:
pozniej przyszla karteczka z hiszpani od Gabrysi...tez mila niespodzianka :) oto ona:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz